Hospicjum....czyli kiedy blisko chorych ludzi, człowiek w żółtej koszule chodzi, a przy tym: krząta się, wspiera i pomaga. Tak kochani, wolontariat to przychodzenie i działanie.
Dlatego akcja naszych kolegów - spaceru po koronach polskiej ziemi jest tak bardzo bliska idei opieki paliatywnej. Tak jak oni dreptają, podziwiając widoki i pokonując własne słabości - tak robi statystyczny wolontariusz. Przychodzi do hospicjum: widzi życie takie jakie ono jest. I zachwyca się pięknem ludzkiego ciała. Nawet jeśli jest ono zniszczone chorobą, to jest rzeźbą natury. Nasi piechurzy pewnie będą mieli chwile załamania, zwątpienia, niemocy - wolontariusze także. Ale tak jak i oni, idziemy dalej. By dojść do kresu. Na szczyt.
My będziemy wspierać ich na FB, jako wolontariusze wspierać będziemy naszych pacjentów, aż wejdziemy na szczyt...z którego zejdziemy już w osłabionym składzie, ale z plecakiem pełnym wdzięczności, że te ostatnie dni, godziny, minuty były naturalnie piękne. Oni pewnie szczęśliwie dotrą. Po drodze zbiorą doświadczenia, dobre rady, mądre słowa, pogodne myślenie.
Dajcie się porwać przygodzie, wejdźcie z Nami na szczyt. Potrzebujemy Was!
https://www.facebook.com/Milion-krok%C3%B3w-dla-Hospicjum-591670634540598/